sobota, 21 kwietnia 2012

Chociaż w kwietniu słonko grzeje, nieraz pole śnieg zawieje

Kwiecień to ostatni moment na porządki w naszych ogródkach oraz wysianie ziół. Zioła powinny rosnąć na każdej działce, ich kwiaty wabią pożyteczne owady oraz pszczoły. Korzystnie wpływają też na rośliny rosnące w sąsiedztwie. Ja zdecydowałam się w tym roku na wysianie pietruchy, koperku, szczypiorku w donicach na parapecie w "domowej szklarni" za szybą... Jak tylko pogoda na to pozwoli zawiozę donice na działkę, aby mogły lepiej się rozkrzewić.


Polecam także bazylię, ktora odstrasza komary, lekko poruszona wydziela aromatyczny zapach. Mszyce zwabione zapachem nasturcji, nie atakują innych upraw. Paleta ciekawych gatunkow ziół jest bardzo szeroka. Bordawoczerwona bazylia wspaniale sie prezentuje wśrod roślin o zielonych liściach. Jeśli uprawiacie zioła w donicach pamiętajcie o częstym nawożeniu i równomiernym nasłonecznieniu, dlatego musimy co jakiś czas obracać doniczki.



Większość ziół lubi słoneczko, ale pietruszka, szczypiorek, czy melisa dobrze znoszą cień. Aby zioła uprawiane w donicach bujnie się rozkszewiały, trzeba je co pewien czas przycinać (melisa, mięta). Zdrewniałe zioła, takie jak lawenda, szałwia, tymianek, majeranek powinny być przycinane wiosną. Można także uszczykiwać same wierzchołki pędów.


...groszek pachnący (ozdobny) także już ładnie wschodzi do słoneczka. Polecam na rabaty kwiatowe, gdyż pięknie pachnie.




...a kiedy zioła zostaną zebrane i ususzone... polecam drewniane pudełeczka do ich przechowywania. Drewno sprawia, że mogą "oddychać".

Do dzieła ! ! !



środa, 18 kwietnia 2012

Morskie Opowieści

...Szyję, maluję, decoupaguję i co z tego wynika? Zauważylam, że ostatnio podświadomie wybieram kolor błękitny... uspokaja mnie i cieszy oko :)



Kuferek drewniany zakupiony na starociach pobieliłam. Wieko pokryłam grubą gąbką, którą obszyłam pokrowcem, dzięki czemu można go prać, kiedy zajdzie taka potrzeba. 


Serwetnik ozdobiony techniką decoupage, dziwnym trafem także w kolorze "BLUE" z kratką VICHY na czele




...a to moje zającowe "pluszaki". Uszyte z resztek tkanin. Wnętrza wypchałam wsadem z poduszek zakupionych w IKEA. Wzór zajączków znalazlam na stronie Jagi (wdomuujagi.blogspot.com). Moje zajączki może nie są tak zgrabne jak Jagusine ale dopiero się uczę...


Różana taca także jakby taka błękitna... PRZYPADEK? :)


Na koniec kilka fotek tegorocznych jajeczek. Wydmuszki gęsie ozdobiłam techniką decoupage... Mam nadzieję, że sprawiły komuś dużo radości w te święta...

.



Może nadejście wiosny przyniesie ze sobą zmianę nastroju i "opęta" mnie soczystą ZIELENInĄ?